26 września 2012

Wymień stary podkład na zestaw próbek Clinique!


Masz podkład, którego nie kupiłabyś po raz drugi? Zamiast trzymać go na dnie szuflady, wymień go na nowy! Tylko w Sephora w zamian za stary podkład dostaniesz zestaw 5 saszetek podkładu Clinique - Even Better Makeup SPF 15 (odcień Neutral) lub Superbalanced Makeup (odcień Vanilla)
Uwaga! Wymieniamy od jutra do wyczerpania zapasów!

25 września 2012

Shopping my stash #1

'Shopping my stash' to bardzo popularne posty na blogach  i filmiki na youtube. Idea polega na odgrzebaniu z czeluści kosmetyczki zapomnianych kosmetyków albo kosmetyków, których rzadko używamy. Mam tyle kosmetyków, że nie sposób wszystkiego używać. Co jakiś czas oddaję część mojej kolekcji, ale czasem coś mi się bardzo bardzo bardzo podoba i żal mi oddać - niestety, później to zazwyczaj sobie leży i wcale a wcale tego nie używam. Stwierdziłam, że dłużej tak nie może być, bo naprawdę szkoda, żeby naprawdę fajne kosmetyki się marnowały.


Na pierwszy ogień poszły następujące kosmetyki:

Suflet żurawinowy Stenders - supergęsty produkt z pestkami truskawek. Po zmieszaniu z wodą staje się kremową pianką, która delikatnie peelinguje skórę. Najlepiej mieszać małe kawałki sufletu z wodą, co sprawia, że jego stosowanie jest czasochłonne, a ja staram się brać błyskawiczny prysznic.

Olejek do kąpieli rozgrzewający Pat&Rub - to moja druga butelka, pierwszą wersję miałam o zapachu żurawiny i cytryny, teraz używam imbiru i cynamonu. Co ciekawe oba produkty pachną identycznie. Olejkiem myję całe ciało pod prysznicem, świetnie natłuszcza skórę, balsam jest całkowicie zbędny.

Podkład Shiseido - podkład, którego używałam w zeszłym roku, potem zrobił się trochę za ciemny. W tym roku go znalazłam i trochę się rozczarowałam. Rok temu był rewelacyjny, świetnie matował i krył, w tym roku skóra strasznie mi się po nim świeciła i wyglądał na skórze bardzo nienaturalnie. Dam mu jeszcze jedną szansę i jeśli się nie sprawdzi to komuś go oddam.

Dwufazowe serum z witaminą C Lumene - jest dość tłuste, więc latem stosowałam je, gdy potrzebowałam dużej dawki nawilżenia. Bardzo fajnie nawilża - jest przeznaczone do suchej skóry, dlatego nie polecam go osobom lubiącym lekkie, szybko wchłaniające się konsystencje.

Rozświetlacze Moonbeam i Highbeam Benefit - miniaturki z paletek długo zalegały w mojej kosmetyczce. Najfajniej wyglądają, gdy wymieszamy je w równych proporcjach i nałożymy na kości policzkowe i pod łuk brwiowy. Fajne produkty, ale chyba wolę rozświetlacze w kamieniu.

Cień Illusion d'Ombre Chanel w odcieniu Emerveille - użyłam go 1-2 razy i cisnęłam w kąt. Nie przepadam za kremowymi cieniami, ale Chanelem maluję się od tygodnia i zaczyna mi się podobać. Odcień Emerveille to beż z dodatkiem różu i łososia, w sam raz do naturalnego dziennego makijażu.

Kompakt w kamieniu Shiseido - dodatek do Cosmo z zeszłego roku (!). Najpierw był za ciemny, a potem o nim zapomniałam. Bardzo fajny produkt, mam zamiar zużyć go w całości, co nie powinno być trudne, bo jest bardzo mały.

23 września 2012

Gdybym miała 200zł...

kupiłabym kilka kosmetyków, które idealnie sprawdzą się jesienią:




Metaliczny złoty cień Pure Color Cyber Metallic Estee Lauder - ok. 110zł
Estee Laudera można kupić w promocji np. -20% w Sephorze, testowałam go na dłoni i jest boski; złoto to super trend tej jesieni, dlatego chyba przeboleję cenę i go kupię ;)


Krem pod oczy Nutri-Gold L'Oreal Paris - 29,99zł
Testowałam na dłoni krem na noc i bardzo podobała mi się jego gęsta, treściwa konsystencja. Nie jestem zadowolona z kremu pod oczy, który teraz stosuję i muszę znaleźć coś nowego. Seria zapowiada się ciekawie.


Balsam do ciała z maliną nordycką Neutrogena - 17zł
Ładnie pachnie i ma wygodną pompkę. Idealny do pielęgnacji i regeneracji skóry po lecie oraz nawilżania jej podczas chłodnych dni.

Maska do włosów z cementem i ceramidami Elseve L'Oreal - 20zł
Naczytałam się wielu pozytywów o niej i mam straszną ochotę ją kupić. Wszystkie maski i odżywki, które mam obecnie otwarte są przeciętne i dają słabe efekty.



Lakiery do paznokci Colour Trends Kobo - 9,90zł x2
Z nowej kolekcji lakierów Kobo wybrałabym dwa jesienne odcienie, podoba mi się np. Genewa, London czy Prague.




Krem do stóp Rossmann - 5zł
Jeden z moich ulubionych kremów do stóp, jest bardzo tani i świetnie zmiękcza skórę. Na pewno przyda mi się po wakacjach :)


Co byście kupiły, gdybyście znalazły, wygrały albo miały wolne 200zł do wydania na kosmetyki?

22 września 2012

Jak przechowuję miniaturki i próbki

Po poprzednich przesyłkach zostały mi śliczne różowe pudełeczka Glossybox, które postanowiłam wykorzystać do przechowywania miniaturek kosmetyków. Są pojemne i dość głębokie, więc mieści się w nich sporo kosmetyków.
Część z tych kosmetyków czeka na krótkie kilkudniowe wyjazdy, część staram się używać gdy np. skończy mi się produkt pełnowymiarowy albo mam ochotę wypróbować coś nowego.
Kosmetyki apteczne i filtry czekają na swoją kolej jesienią - zamierzam poddać się jakiemuś głębszemu peelingowi chemicznemu.


W pierwszym pudełku zamieszkały produkty do pielęgnacji twarzy:
  • woda termalna Avene
  • micel Avene (strasznie mocno pachnie, nie przepadam za nim)
  • żele do mycia twarzy Cleanance Avene
  • krem Cicalfate na podrażnienia
  • maseczka oczyszczająca z granatem Korres
  • kremy Biodermy: filtr, krem na podrażnienia, krem do skóry tłustej
  • krem Hydra Quench Clarins
  • próbki Collin
  • maseczka Phenome
  • maseczka Sisley
  • mikrodermabrazja Dermalogica (super, bardzo polecam!)
  • żelowy olejek do demakijażu Galenic


Drugie pudełko zajęły kosmetyki do ciała i włosów:
  • szampony i maski Rene Furterer (kilka już zużyłam, przypadły mi do gustu)
  • suchy szampon Rene Furterer (podobno świetny)
  • żel pod prysznic Aterra
  • żel pod prysznic Cztery Pory Roku
  • olejki do ciała Weleda
  • krem z filtrem Lancaster
  • klasyczny krem Nivea (nie lubię)
  • krem po opalaniu Lavera
  • perfumy Daisy Marc Jacobs
  • suchy olejek do ciała Nuxe (bardzo lubię)
  • pasty do zębów BlanX

W pudełkach lądują też różne próbki z perfumerii czy gazet oraz maseczki w saszetkach. Nie ujęłam ich na zdjęciach, bo jest tego zbyt dużo ;)

18 września 2012

Moi ostatni ulubieńcy


Postanowiłam pokazać Wam kilka kosmetyków, które w ciągu ostatnich miesięcy bardzo przypadły mi do gustu.

Tusz Extra Volume No 1 Prestige Ace of Face - produkt, o którym muszę napisać w pierwszej kolejności. Testowałam sporo różnych maskar i nawet kilka polubiłam i czasem do nich wracam, ale tusz Ave of Face to moje wielkie odkrycie. Maksymalnie pogrubia rzęsy, daje teatralny efekt - mam gęste, ale krótkie rzęsy, a do tego noszę okulary, więc jeśli nie wytuszuję mocno rzęs to ich nie widać.

Lakier You're Blushing Orly - piękny kolor na jesień, rewelacyjna aplikacja, dobre krycie. Więcej zdjęć znajdziecie tutaj

Płyn micelarny Corine de Farme - świetnie radzi sobie z makijażem, myślę, że to będzie mój tańszy zamiennik Biodermy. Ma tylko 1 wadę - słodkawy zapach (wolałabym żeby był bezzapachowy), ale cena i skuteczność sprawiają, że przymykam na to oko. Uwaga! są 2 wersje: płyn do demakijażu oczy w małym opakowaniu oraz płyn do demakijażu twarzy i oczu w opakowaniu z pompką - mają identyczny skład!

Tusz do rzęs Super Drama Avon - tusz z niespotykaną szczoteczką złożoną z silikonowych płatków. Świetnie rozczesuje i pogrubia, używam go ostatnio codziennie i na pewno jeszcze go kiedyś kupię. Radzę dać mu ze dwa tygodnie, żeby nieco zgęstniał. Podczas malowania dobrze jest obracać szczoteczką - lepiej rozczesuje rzęsy.

Dezodorant w kulce Ultra Dry Linen Rexona - wg producenta przy pocieraniu (gry np. uprawiamy sport) pękają specjalne kapsułki uwalniające zapach. Rzeczywiście dezodorant pachnie przez cały dzień, czuję go nawet wieczorem. Chroni przed poceniem, przyjemnie pachnie i nie brudzi ubrań.

Szminka do ust Innocence Beware MAC - ponieważ skończyłam wszystkie szminki w odcieniu nude, musiałam uzupełnić kolekcję czymś nowym. Stanęło na 2 szminkach MAC: Innocence Beware oraz matowej Fun Finds. Innocence Beware to jasny krem z różem. Nie jest całkowicie matowa, często nakładam ją na błyszczyk lub balsam do ust dla dodatkowo połysku. Nie polecam osobom z suchymi, spierzchniętymi ustami.

Tonik złuszczający Clinique - produkt, którego używam niezgodnie z przeznaczeniem. Dostałam go kiedyś w prezencie i tak sobie stał sobie i się kurzył. W miejscu, gdzie chodzę na depilację można kupić produkt na wrastające włoski z kwasem salicylowym. Niestety jest dość drogi, bo kosztuje 100zł. Postanowiłam sprawdzić, czy Clinique da sobie radę z wrośniętymi włoskami i to był strzał w 10! Polecam ;)

Tonik nawilżająco-oczyszczający Lirene - bardzo przyzwoity produkt. Nie ma alkoholu, więc nie wysusza. Przyjemnie odświeża i lekko nawilża skórę. Ma świeży zapach i przyjazną cenę.

14 września 2012

Akcja: wymień stary tusz na Clinique!



Myślałaś o zmianie tuszu do rzęs? Tylko teraz masz niepowtarzalną okazję! Wymień swoją dotychczas używaną maskarę w wybranej perfumerii Douglas na wystarczającą na 28 dni stosowania maskarę Clinique - High Impact Mascara, High Impact Curling Mascara lub High Lengths Mascara do wyboru.*


*Oferta ważna od 14.09.2012 do wyczerpania zapasów, dostępna w perfumeriach stacjonarnych. Jedna maskara dla jednego klienta.

13 września 2012

Promocja na Essie w SuperPharm



Pewnie większość z Was wie, że w SuperPharm jest obecnie promocja na lakiery m.in. Essie. Zamiast 34,99zł zapłacimy 26,24zł.
Kilka dni temu stałam się szczęśliwą posiadaczką odcienia Chinchilly. Wczoraj zastanawiałam się nad odcieniami Big Spender, Forever Yummy i Fifth Avenue, ale nie mogłam się zdecydować i ostatecznie wyszłam z pustymi rękami.

Mam już 7 lakierów Essie: Bahama Mama, Watermelon, Raspberry, Cute as a button, One of a kind, Lady Like i Chinchilly. Wszystkie są świetne - kiedyś nie lubiłam Essie, ale to dlatego, że moją przygodę zaczęłam od pastelowych lakierów, które potrafią być ciężkie w obsłudze.

12 września 2012

OPI Road House Blues

Road House Blues pochodzi z kolekcji amerykańskiej OPI Touring America. To piękny nasycony głęboki granat. Wykończenie kremowe. Leżał cały rok, bo to kolor wybitnie jesienny.
Na paznokciach mam 2 cienkie warstwy, lakier dobrze się nakłada i całkiem nieźle trzyma.




6 września 2012

Zużycia lipiec/sierpień 2012



K. bardzo dopominała się o zdjęcia moich zużyć, dlatego postanowiłam ogarnąć w końcu stertę pustych opakowań. Nie ukrywam, że gdy zaczął się wrzesień odetchnęłam z ulgą, bo nie mam gdzie trzymać takiej ilości słoiczków, tubek i butelek, więc z przyjemnością, po zrobieniu zdjęć, wrzuciłam je do kosza (który wypełniły po brzeg!). Najgorzej, że zaczęłam już zbierać kolejne puste opakowania - to się chyba nigdy nie skończy ;)

Serduszkiem oznaczone są produkty, które bardzo polubiłam i polecam :)


♥ Nawilżający tonik do skóry suchej Stenders
♥ Płyn micelarny Sensibio Bioderma
 

♥Szampon Okara Rene Furterer
♥Szampon do włosów farbowanych Total Results Matrix


 ♥Odżywka do włosów z babassu Isana
  


♥Żel pod prysznic Sugar Plum & Vanilla Avon
♥Krem antycellulitowy Elancyl


♥ Płyny do hig. int. Lirene i AA
♥ Różany peeling do ciała Miraculum