1 kwietnia 2012

Ulubieńcy marca 2012


Moje ulubione kosmetyki w marcu to:
1. Cienie MAC w odcieniach Femme Fi, Satin Taupe i Club - stały, niezawodny zestaw, w którym zawsze dobrze wyglądam; wiem, że tymi cieniami nie zrobię sobie krzywdy, gdy śpieszę się rano, poza tym są tak łatwe w użyciu i dobrze się łączą, że zrobienie nimi makijażu to łatwizna. Niestety, Femmie Fi się właśnie skończył, jest limitowany i w najbliższym czasie pewnie go już nie kupię.
2. Róż MAC w odcieniu Fresh Honey - rewelacyjnie odświeża i ożywia skórę, pokazywałam go tutaj
3. Maseczka nawilżająca AquaPRECIS Uriage - ma lekką, przyjemną konsystencję i delikatny morski zapach. Moja skóra ją 'pije', dobrze nawilża.
4. Preparat zmniejszający pory Sebium Pore Refiner Bioderma - rewelacyjny jako baza matująca! Sprawia, że skóra jest jedwabiście gładka i zmatowiona na długi czas. Właśnie mi się kończy, na pewno kupię go ponownie, zwłaszcza, że jest bardzo wydajny.
5. Podkład Wake Me Up Rimmel w odcieniu Ivory - mam kilka podkładów i najczęściej używam ich na zmianę, ale odkąd mam Rimmela zapomniałam o innych! Zużyłam już jakieś 40% buteleczki! Bardzo przypomina mi dawny podkład Recover, nawet zapach ma ten sam. Najczęściej nakładam go flat topem, skóra jest rozświetlona, nie kryje bardzo mocno, ale wystarczająco na moje potrzeby.
6. Dwie szminki nude: Rouge Volupte YSL i Essence. Obie bardzo lubię. YSL jest kremowa, dość ciężka, luksusowa. Ma przepiękne opakowanie. Essence jest w plastikowym opakowaniu, z którego ścierają się napisy, jest kremowa, nakłada się cienką warstwą, ma delikatny połysk, który sprawia, że wygląda naturalnie. Obie są średnio wydajne. W zestawieniu brakuje bardzo fajnego szminko-błyszczyka Celia w odcieniu nude, który złamał się dosłownie po dwóch dniach! Zamierzam go stopić i zrobić szminkę od nowa albo wlać do pudełeczka. Gdzieś wrzuciłam opakowanie i nie mogłam go znaleźć, dlatego nie ma go na zdjęciu.
7. Korektor z minerałami Bell - czasem nakładam go na większe powierzchnie zamiast podkładu. Jest bardzo lekki, delikatnie kryje. Nie mam problemów z cieniami pod oczami, nakładam go, żeby ujednolicić koloryt. Też się kończy, ale na pewno do niego wrócę.
8. Błyszczyk MAC w odcieniu The Wee Coquette - kolor pokazywałam tutaj; lepki, gęsty, o dziwo często go używałam w zeszłym miesiącu (generalnie wolę błyszczyki, których nie czuć na ustach). Ma fajny jasny kolor, który rozjaśnia usta.

Do zestawienia dodałabym jeszcze krem Comfort Cream MAC, który zużyłam w marcu i wyrzuciłam opakowanie, dlatego nie ma go na zdjęciu. Jest gęsty jak masełko, ale świetnie się wchłania i otula skórę cienkim filmem. Świetny zimą, zwłaszcza do suchej czy odwodnionej skóry.

18 komentarzy:

  1. właśnie się zastanawiałam nad tym podkładem, ale potrzebuję mocniejszego krycia.

    OdpowiedzUsuń
  2. jak ja się cieszę, że w lipcu jadę na 3 miesiące do UK ;p cienie MAC będą na wyciągnięcie ręki ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ZAZDROSZCZĘ!!! :) wiesz już jakie kolory kupisz? ;)

      Usuń
    2. Jeszcze nie wiem ;) będę miała dużo czasu żeby zdecydować ;)

      Usuń
  3. Ja mam korektor 2 raz nałożyłam i bylam zadowolona ,zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem bardzo ciekawa podkładu Make Me Up. Mocnego krycia nie potrzebuję, ale boję się, że za bardzo rozświetla buzię i będę się błyszczeć :(
    Bardzo fajni ulubieńcy kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  5. niedawno jeszcze chciałam podkład z rimmela ale zdecydowałam się na inny

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też miałam zamiar kupić ten podkład, ale jakos sobie odpuściłam

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę w końcu kupić ten podkład :)

    OdpowiedzUsuń
  8. z tych produktów, które Ty prezentujesz, miałam jedynie bioderme, ale chwaliłam sobie chwaliłam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czaje sie na ta bioderme i czaje i wyczaic sie nie moge;/
    Gdyby u mnie nie bylo takiego problemu z dostepnoscia juz dawno bym ja kupila.
    Cienie z Mac sa rowniez moimi KWC.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj kupić na allegro albo w aptece internetowej :)

      Usuń
  10. jestem w trakcie testowania podkladu wake me up :D

    OdpowiedzUsuń
  11. podkład również jest moim ulubieńcem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba muszę zrobić oddzielny post o tym podkładzie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ciekawi. mnie korci ta bioderma

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ciekawy blog.
    Zapraszam do siebie :)
    http://x3paulina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Podkład, korektor i pomadka z Essence to też moje typy :)
    Krem z Biodermy też mi się skończył, a uwielbiałam :)))

    OdpowiedzUsuń