Po poprzednich przesyłkach zostały mi śliczne różowe pudełeczka Glossybox, które postanowiłam wykorzystać do przechowywania miniaturek kosmetyków. Są pojemne i dość głębokie, więc mieści się w nich sporo kosmetyków.
Część z tych kosmetyków czeka na krótkie kilkudniowe wyjazdy, część staram się używać gdy np. skończy mi się produkt pełnowymiarowy albo mam ochotę wypróbować coś nowego.
Kosmetyki apteczne i filtry czekają na swoją kolej jesienią - zamierzam poddać się jakiemuś głębszemu peelingowi chemicznemu.
W pierwszym pudełku zamieszkały produkty do pielęgnacji twarzy:
Drugie pudełko zajęły kosmetyki do ciała i włosów:
W pudełkach lądują też różne próbki z perfumerii czy gazet oraz maseczki w saszetkach. Nie ujęłam ich na zdjęciach, bo jest tego zbyt dużo ;)
Część z tych kosmetyków czeka na krótkie kilkudniowe wyjazdy, część staram się używać gdy np. skończy mi się produkt pełnowymiarowy albo mam ochotę wypróbować coś nowego.
Kosmetyki apteczne i filtry czekają na swoją kolej jesienią - zamierzam poddać się jakiemuś głębszemu peelingowi chemicznemu.
W pierwszym pudełku zamieszkały produkty do pielęgnacji twarzy:
- woda termalna Avene
- micel Avene (strasznie mocno pachnie, nie przepadam za nim)
- żele do mycia twarzy Cleanance Avene
- krem Cicalfate na podrażnienia
- maseczka oczyszczająca z granatem Korres
- kremy Biodermy: filtr, krem na podrażnienia, krem do skóry tłustej
- krem Hydra Quench Clarins
- próbki Collin
- maseczka Phenome
- maseczka Sisley
- mikrodermabrazja Dermalogica (super, bardzo polecam!)
- żelowy olejek do demakijażu Galenic
Drugie pudełko zajęły kosmetyki do ciała i włosów:
- szampony i maski Rene Furterer (kilka już zużyłam, przypadły mi do gustu)
- suchy szampon Rene Furterer (podobno świetny)
- żel pod prysznic Aterra
- żel pod prysznic Cztery Pory Roku
- olejki do ciała Weleda
- krem z filtrem Lancaster
- klasyczny krem Nivea (nie lubię)
- krem po opalaniu Lavera
- perfumy Daisy Marc Jacobs
- suchy olejek do ciała Nuxe (bardzo lubię)
- pasty do zębów BlanX
W pudełkach lądują też różne próbki z perfumerii czy gazet oraz maseczki w saszetkach. Nie ujęłam ich na zdjęciach, bo jest tego zbyt dużo ;)
Moje próbki i miniaturki walają się po wszelkich możliwych szufladach :D
OdpowiedzUsuńto tak jak u mnie :D w końcu muszę kupić sobie jakieś ładne pudełeczka :))
Usuńwyglądają, jak dobrane kolorystycznie ;)
OdpowiedzUsuńteż przechowywałam miniaturki w pudełkach po Glossy, ale przy przeprowadzce musiałam się ich pozbyć :/ teraz hmm... walają się trochę ;)
przypadek ;)
Usuńto musisz je zużyć albo znaleźć jakieś ładne pudełko ;)
ja moje probki trzymam w pudeleczkach po douglasowym box of beauty ;D ... aczkowiek mam w nich calkowity chaos :D
OdpowiedzUsuńJa mam jedną przegródkę w komodzie i tam trzymam próbki, miniaturki i maseczki, ale już powoli się nie mieszczę...
OdpowiedzUsuńja uwielbiam miniaturki, ale nie za bardzo lubię z nich korzystać; teraz skończyło mi się kilka kosmetyków, część próbek i miniaturek wzięłam na wyjazd, więc w pudełkach zaczęło robić się pusto
Usuńdobry pomysł z taką organizacją :) Ja staram się szybko zużywać próbki, nie lubię jak mi się walają :)
OdpowiedzUsuńrównież w taki sposób wykorzystuje te pudełeczka :)
OdpowiedzUsuńja też w bardzo podobny sposób :))
OdpowiedzUsuńja mam szuflady
OdpowiedzUsuńczyli kontrolowany nieład ;)
OdpowiedzUsuńMoje przechowuję w szufladce, a całkiem sporo tego mam :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam miniatury :) a krem hydraquench jest ostatnio moim ukochanyyyym:D
OdpowiedzUsuńwłaśnie go otworzyłam i jest bardzo przyjemny :)
Usuńłooo ile tego :O ja to moje próbki na palcach jednej ręki moge wyliczyć hehe :D
OdpowiedzUsuńMoje próbki aktualnie okupują półkę na płyty CD. Czas się tym zająć. A z tych wszystkich boxów to właśnie najbardziej podobają mi się pudełka, w których otrzymałyście kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńmnie w sumie też :D
UsuńJa również mam dwa takie pudełka wypełnione próbkami i miniaturkami ;)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, powiedzcie ..skąd macie te próbki? :) hehe,bo nie ukrywam ze zainteresowalam się tym:) bo ciężko tak prosić się o próbki w drogeriach:/
OdpowiedzUsuńczasem można kupić zestaw miniaturek albo duży produkt z miniaturkami/próbkami, często dodają je do zakupów w aptekach czy drogeriach; część moich miniatur pochodzi z Glossyboxów :)
Usuń