Essie: Body Language, Playa del Platinum, Raspberry, Velvet Voyeur.
China Glaze: Light As Air, For Audery
Paese: 113, 118, 116. OPI: Diva Of Geneva, From A To Z-urich, Ski Teal We Drop
Essence: VIP Appeal, Forever Mine, My Boyfriend's Jeans, Thirsty!, Zulu, Matt Top Coat
Essence: Space Queen, Plum Perfect, Walk Of Fame, Stamp Me Black, I Love My Jeans
Vipera: 167. H&M: Grey Sky, Blue Sky. Catrice: Berry Bazaar. Bourjois: Dangereusement Rouge
Potężne zakupy!
OdpowiedzUsuńWeronika.
Testowałaś już może lakiery Paese? Praktycznie przy okazji każdych jednych zakupów je macam ale nie miałam odwagi kupić. Nie znam tej marki i nie mam zaufania :D
OdpowiedzUsuńA lakiery całościowo piękne, mogłabym wszystkie przygarnąć :D
Lily skuś się koniecznie - kryją przy 1 warstwie, piękne kolory, szybko schną i długo się noszą. Naprawdę polecam :)
OdpowiedzUsuńŁaaa. ;) Niezła kolekcja. ;)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że nie mówie tego, bo chcę być nie miła, ale moja pierwsza myśl jak widzę takie kolekcje : Ile ta dziewczyna musiała wydać na te lakiery?!. ;)
Też jestem lakieromaniaczką, ale mam ich na razie 18 więc nie jest źle. ;) A moim postanowieniem jest, że jak nie zużyje pół, to nie kupie lakieru! ;)
Paese przykuły też moją uwagę :)))
OdpowiedzUsuńNawet nie chcę wiedzieć ile wydałam ;)
OdpowiedzUsuńOdkładam lakiery, których nie używam, więc raczej nic mi nie zalega, ale na ich miejsce pojawiają się kolejne. Teraz mam taki zapas, że chyba sobie odpuszczę większe zakupy i trochę poużywam to co mam ;) no i żeby nie było - używam ich na spółkę z siostrą.
Cammie Paese są bardzo fajne, ostatnio nosiłam ten najciemniejszy.
Teraz testuję OPI Tickle My France-y z matowym top coatem - bardzo fajny efekt.
Skubnelabym Ci kilka sztuk:D
OdpowiedzUsuńSuper zakupy!
Diva Of Geneva leci do mnie wlasnie-mam nadzieje,ze nie bede zawiedziona.
Swietnie prezentuja sie lakiery Paese-mam w planach zakupy z tej firmy ale poki co powstrzymuje sie;)I Love My Jeans musi byc koniecznie moj!!!!:)
Ostatnio z ciekawosci podliczylam swoje lakierowe szalenstwo i...zdecydowalam,ze wole przemilczec ten fakt a z drugiej strony tyle radosci:)
Świetne zakupy! Normalnie nie używałam lakierów za często, ale jak tak patrzę na Wasze zakupy to aż się chce jakieś kupić. :P
OdpowiedzUsuńNo, no mania lakierowa zatacza coraz szersze kręgi w światku blogowym:D Lakier do stemplowania z essence jest bardzo fajny, byłam zaskoczona jakością za tę cenę. Szkoda, że mają tak mały wybór kolorów.
OdpowiedzUsuńZnalazłam dużo inspiracji n_n lakiery z Paese przypominają mi Wibo Extreme Nails- jeżeli nie miałaś, to polecam ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Hexx Diva jest przepiękna - niedługo wstawię fotki ;) uważaj z nakładaniem - jest dość rzadka i może rozlać się na skórki, więc nie przesadź z ilością.
OdpowiedzUsuńMizz jeszcze nie stemplowałam, ale mam nadzieję, że rozszerzą trochę wybór odcieni - dwa to trochę za mało. Podobają mi się stempelki, ale nigdy mi się nie chce ich robić ;)
Iw oczywiście, że znam - ja bym nie znała? ;) mam szarość i liliową szarość, piękne odcienie i fajna jakość - również polecam osobom, które jeszcze ich nie miały.
Piękne zdobycze :) ja nigdzie nie moge upolowac For Aubrey niestety :/ Ostatnio mam ochotę co każdy dzień zmieniać lakier i kupować jak widzę niektóre kolorki ;)
OdpowiedzUsuń