Zasady gry:
1.Podziękuj za przyznane wyróżnienie.
2. Zamieść u siebie link osoby, która cię wyróżniła.
3. Wklej u siebie logo wyróżnienia.
4. Przekaż nagrodę 10 blogerkom.
5.Zamieść linki do ich blogowych.
6. Powiadom o tym nominowane osoby.
7. Stwórz listę 10 ulubionych kosmetyków.
Bardzo dziękuję za otagowanie właścicielkom blogów:
http://fleurdesaisons.blogspot.com
http://pieknoscdnia.blogspot.com
http://kotwilka.blogspot.com
http://lakierowo.blogspot.com
http://sexiprzygodazwizazem.blogspot.com
http://innalajna.blogspot.com
http://pieknoscdnia.blogspot.com
http://kotwilka.blogspot.com
http://lakierowo.blogspot.com
http://sexiprzygodazwizazem.blogspot.com
http://innalajna.blogspot.com
Taguję:
http://fioletowydeszcz.blogspot.com/
http://joannapanna.blogspot.com/
http://belleoleum.blogspot.com/
http://smieti.blogspot.com/
http://oliskova.blogspot.com/
http://siulka.blogspot.com/
http://ewwwa-makeup.blogspot.com/
http://www.spookynails.com/
http://candykillerr.blogspot.com/
http://pedzlem-malowane.blogspot.com/
http://joannapanna.blogspot.com/
http://belleoleum.blogspot.com/
http://smieti.blogspot.com/
http://oliskova.blogspot.com/
http://siulka.blogspot.com/
http://ewwwa-makeup.blogspot.com/
http://www.spookynails.com/
http://candykillerr.blogspot.com/
http://pedzlem-malowane.blogspot.com/
Moje ulubione kosmetyki (kolejność przypadkowa):
- Płyn micelarny Sensibio Bioderma - najlepszy kosmetyk na świecie, zawsze mam w zapasie kilka butelek. Jest najlepszym produktem do demakijażu :)
- Angels on Bare Skin Lush - jedyny produkt do oczyszczania, który nie wysusza mi skóry.
- Szampon do włosów w kostce Seanik Lush - dobrze oczyszcza i jest łagodny dla skóry; włosy są jedwabiście gładkie i nie są splątane.
- Peeling do ciała antycellulitowy Lirene - ostry drapak, który obłędnie pachnie pomarańczami.
- Perfumy The Beat Burberry - to mój ulubiony zapach od ponad półtora roku; kupiłam go przypadkiem na lotnisku i został ze mną na zawsze. Skusiła mnie promocja z uroczym misiem w płaszczyku Burberry ;)
- Chusteczki do higieny intymnej Cleanic i emulsja do higieny intymnej Lactacyd - nie znalazłam nic lepszego w lepszej cenie. Oba produkty towarzyszą mi od wielu lat.
- Żel pod prysznic grapefruitowy The Body Shop - obłędny zapach - nie mogę przestać go wąchać ;)
- Cienie do powiek i róże MAC - za wybór kolorów i wykończeń, trwałość i jakość.
- Baza pod cienie Artdeco - wybawienie dla moich tłustych powiek, w końcu makijaż trzyma się w stanie idealnym przez większą część dnia.
- Lakiery do paznokci OPI, Barbra, China Glaze, Bell, Vipera - każdą z tych marek bardzo lubię i nie mogłam się zdecydować, którą najbardziej.
Napiszesz coś o pudrach? Różnych gatunków jeśli możesz :] :D Zapraszam do mnie i obserwuję : - *
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo!:*
OdpowiedzUsuńMuszę przyjrzec się temu peelingowi Lirene, bo lubie takie drapaki;)
Mogę coś napisać - wcześniej recenzowałam sypkie pryzmy Givenchy oraz prasowany puder MACa :)
OdpowiedzUsuńEwwwa nie ma za co :* Lirene to jeden z moich ulubieńców, bardzo często do niego wracam; dostał też wyróżnienie KWC na wizażu.
Dziękuję za otagowanie! :)
OdpowiedzUsuń