Przeznaczenie: Do skóry suchej, wymagającej regeneracji.
0% olejków eterycznych,parabenów i innych konserwantów, oleju mineralnego i pochodnych ropy naftowej, silikonów, alkoholu, glikolu propylenowego, etanoloaminy, ftalanów, karminu, glutenu, syntetycznej kompozycji zapachowej, substancji modyfikowanych genetycznie, PEG, SLES, barwników syntetycznych
Moja opinia: Właśnie kończę ten płyn i postanowiłam podzielić się z Wami moją recenzją. Jak wiadomo moim numerem jeden wśród miceli jest Biodermy, co jakiś czas robię skok w bok i testuję nowości rynkowe, ale generalnie jestem jej wierna. Ten płyn jest równie dobry, ale ma jedną poważną wadę, o której za chwilę.
Generalnie bardzo dobrze zmywa makijaż, nie wysusza skóry, lekko się klei, ale ja od razu po demakijażu stosuję tonik, więc nie jest to dla mnie problem. Ma delikatny zapach, który na skórze jest niewyczuwalny. Opakowanie zaopatrzone w pompkę jest super wygodne. Co mi w nim nie pasuje? Pojemność - tylko 150ml za ok. 30zł. Dla mnie cena z tak małą pojemnością jest nie do zaakceptowania, dlatego wygrywa Bioderma (25-30zł za 250ml). AA Eco polecam w promocji, bo warto wypróbować :)
Krem odżywczy zawiera organiczny wyciąg z pestek śliwki, będący bogatym źródłem kwasu linolowego, który stymuluje odbudowę skóry, przywracając jej jędrność i elastyczność. Organiczny olej z marchwi skutecznie usuwa widoczne oznaki zmęczenia skóry oraz przywraca jej zdrowy i naturalny wygląd. Masło shea odżywia, intensywnie regeneruje i długotrwale nawilża skórę oraz tworzy na niej delikatny film ochronny.
Przeznaczenie: Do skóry suchej, wymagającej regeneracji.
Skład: Aqua, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Caprylic/Capric Triglyceride, Parfum, Dicaprylyl Carbonate, Myristyl Myristate, Octyldodecanol, Glyceryl Stearate Citrate, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Glyceryl Stearate, Prunus Domestica Seed Extract, Xanthan Gum, Cucurbita Pepo Seed Extract, Daucus Carota Sativa Extract, Helianthus Annuus Seed Oil, Cetyl Alcohol, Citric Acid, Glyceryl Caprylate
Moja opinia: Krem nie zagrzał długo miejsca w mojej kosmetyczce. Mam skórę mieszaną, którą przede wszystkim mocno nawilżam, lubię gęste kremy, dlatego wydawało mi się, że śliwka będzie dla mnie dobra. Niestety krem po szybkim wchłonięciu się w skórę bardzo ją ściągał! Jeśli ściągał moją skórę, to nie chcę wiedzieć jak się zachowuje na cerze suchej. Koniec końców oddałam go komuś i nie wiem jak potoczyły się jego dalsze losy ;)
Nie zauważyłam jeszcze takiego kremu ani płynu! Gdzie mogę go dostać?Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwidzialam wiele reklam w czasopismach ale w nigdzie w sklepach :(
OdpowiedzUsuńJa je widziałam w Naturze ostatnio, wyglądały obiecująco. Chyba skuszę się na ten płyn, choć faktycznie wielkością nie grzeszy
OdpowiedzUsuńSą w superpharm i sephorze ciekawa jestem kremów ale poczekam na więcej recenzji. Jednak 40zł za krem to dużo
OdpowiedzUsuńNa większości blogów spotykam się raczej z opinią, że Bioderma, choć droższa, to lepsza. A tutaj, jak się porówna odpowiednie pojemności, to faktycznie wychodzi korzystniej. Chyba jednak jeszcze nie dorosłam do wydawania takich kwot na oczyszczenie twarzy ;)
OdpowiedzUsuńNigdzie jeszcze nie widziałam tych produktów.. A szkoda. Bo ten płyn chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńw aptekach w zestawach promocyjnych :) np. Dbam o Zdrowie
OdpowiedzUsuńZostałas otagowana kochana! Zapraszam:
OdpowiedzUsuńhttp://czarny-flamaster.blogspot.com/2011/07/tag-one-lovely-blog-award.html
Otagowałam Cie :*
OdpowiedzUsuńhttp://lakierowo.blogspot.com/2011/07/tag-one-lovely-blog-award.html
Widziałam tą serię w Marionnaud :)
Oposie w wannie (kocham Twój nick!) Bioderma jest czasem dostępna w mini buteleczkach w Superpharm i od czasu do czasu w super promocji - dwie butelki w cenie jednej - wychodzi ok. 20zł za butelkę, która u mnie jest bardzo wydajna. Nie wiem czy w aptekach mają próbki tego płynu - jakbyś chciała to mogę Ci podesłać :)
OdpowiedzUsuń