8 marca 2012

LUSH Mange Too



Dawno temu, gdy uległam Lushowej manii, zamówiłam kilka maseł do ciała, które jak na Lusha przystało mają nieco odmienną formę niż tradycyjne kosmetyki - to twarde kostki, które topią się pod wpływem ciepła skóry.
Postanowiłam zrecenzować masło Mange Too, które niedawno zużyłam. Ma niesamowity, niespotykany zapach - połączenie białej czekolady, miodu i mięty. Jest dość mocny, dlatego nie używałam tego produktu codziennie, ale naprawdę świetnie natłuszcza i nawilża skórę - kostka po rozpuszczeniu zamienia się w olejek, którym robiłam masaż po wieczornym prysznicu, a rano moja skóra nadal była miękka, gładka i nawilżona.

Kostka jest bardzo duża, więc starcza na długo. Z czasem robi się cienka i łamliwa. Nie widzę tego produktu w ofercie brytyjskiego sklepu internetowego, nie wiem czy to chwilowe czy został zupełnie wycofany. Na pewno można go kupić w Stanach.

Fajny produkt, ale nie jest niezbędny - można zadowolić się porządnym olejem albo np. masłem shea z Organique :)



16 komentarzy:

  1. czytam post i mamy "zamówiłam kilka maseł do ciała, " a przeczytałam 'zamówiłam kilkaset maseł do ciała' haha :D bosze sobie myślę

    OdpowiedzUsuń
  2. A to jest masełko czy massage bar?

    OdpowiedzUsuń
  3. mam balsam do rak w takiej stałej postaci i faktycznie moze nie jestniezbedny ale to bardzo mily gadzet:D

    OdpowiedzUsuń
  4. hh Lush ma tyle ciekawych gadżetów ja tak żaluję, że w PL nie ma Lush'a:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdybym miała dużo kasy... A tymczasem muszą wystarczyć masełka w zwykłej formie ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. marzę o takim masełku... w Starej Mydlarni wiem, że można podobne dostać no ale nie w takich zapachach...

    OdpowiedzUsuń
  7. ja nie lubie takich kosmetykow w postaci kostek - nie sprawia mi radosci mazianie sie w tym, wole zwykle, tradycyjne pudelka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kostki są fajne w podróży; zostały mi jeszcze dwie, wypadałoby je w końcu zużyć, bo już trochę leżą, aż wstyd się przyznać :D

      Usuń
  8. najgorsze sa wlasnie te koncowki, gdzie dostaje szalu, ze nie moge zuzyc do konca :(
    a taka ze mnie poznanska dusza, ze nie wyrzuce ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ha, ale masło Shea z Organique pewnie nie pachnie czekoladą, miodem i miętą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, ale jest spory wybór zapachów - ew. można kupić czyste masło shea i dodać trochę olejków :)

      Usuń