31 marca 2012

Zero kalorii + konkurs!



Intensywne żele pod prysznic, płyny do kąpieli i mydła w płynie zamienią codzienne mycie w niezapomniane doznanie! Original Source walczy z rutyną pod prysznicem.

Ostatnio miałam okazję przetestować żel i mydło malinowo-waniliowe oraz płyn do kąpieli mango i makadamia.
To nie jest moje pierwsze spotkanie z matką Original Source, wcześniej używałam żelu miętowego, cytrynowego oraz mango, które bardzo polubiłam.

Linia Raspberry & Vanilla Milk łączy intensywny zapach malin i słodycz wanilii. Mnie przypomina żelki Fruitella o wdzięcznej nazwie Buziaczki. Jest bardzo przyjemny, słodki i smakowity. Żel ma konsystencję rzadkiej galaretki, pieni się ok, nie wysusza. Jak wszystkie żele tej marki, które wcześniej testowałam, jest średnio wydajny. Zawsze chciałam wypróbować mydło OS i w końcu nadarzyła się okazja. Ma wygodną pompkę; jest kremowo-galaretkowate i intensywnie pachnie. Dobrze myje, nie wysusza. Ma jeden minus - szybko się kończy. Myślę, że w ofercie Original Source brakowało takiej słodkiej linii. Połączenie malin z wanilią to strzał w dziesiątkę, jednak... do gustu najbardziej przypadł mi płyn pachnący mango i makadamią. Miałam wcześniej żel z tej linii zapachowej i w porównaniu z nim płyn pachnie bardziej owocowo. Uwielbiam zapach mango! Produkt fajnie się pienił, a jego zapach wprowadzał w dobry nastrój. Bardzo podobają mi się opakowania płynów :)


Jedna z was może już wkrótce przekonać się na własnej skórze jak działają produkty Original Source. Do wygrania jest zestaw 3 produktów: żelu i mydła malinowo-waniliowych oraz płynu mango-makadamia.

Co trzeba zrobić?
Wystarczy odpowiedzieć na pytanie i być obserwatorem mojego bloga! Nagrodzona zostanie najciekawsza wypowiedź.
Kończymy w przyszłą niedzielę, a w świąteczny poniedziałek postaram się opublikować wyniki :)

Zadanie konkursowe: opisz swój pomysł na nierutynową kąpiel :)

Regulamin konkursu
  1. Konkurs prowadzony jest na stronie http://polishmakeupbag.blogspot.com/ w dniach 31.03.2012-08.04.2012.
  2. Konkurs polega na wykonaniu zadania konkursowego 'opisz swój pomysł na nierutynową kąpiel'. Warunkiem koniecznym do wzięcia udziału w konkursie jest bycie publicznym obserwatorem bloga za pomocą konta Google.
  3. Wśród osób, które spełnią wszystkie powyższe warunki wybiorę jedną najciekawszą wypowiedź.
  4. Osoby niepełnoletnie muszą mieć zgodę rodziców na udział w konkursie.
  5. Nagrodami w konkursie jest zestaw kosmetyków: żel, mydło i płyn do kąpieli Original Source. Sponsorem nagród jest Original Source.
  6. Laureatki zostaną wyłonione w ciągu tygodnia od daty zakończenia konkursu.
  7. Laureatki zostaną powiadomione o nagrodzie na stronie http://polishmakeupbag.blogspot.com/ oraz za pośrednictwem e-maili. W przypadku nie odesłania w ciągu 7 dni danych kontaktowych do wysyłki, nagroda przepada i wybrana zostaje kolejna osoba. Nagrody zostaną wysłane pocztą.
  8. Wszelkie reklamacje dotyczące konkursu uczestnicy powinni zgłaszać w formie mailowej najpóźniej w terminie 14 dni od dnia rozwiązania konkursu na adres polishmakeupbag@o2.pl

16 komentarzy:

  1. Moja nietypowa kąpiel:
    Mój chłopak zabiera mnie na dach naszego bloku, zanim przygotowuje kąpiel ja wpatruję się w gwiazdy. Kiedy już kończy i woła mnie ukazuje mi się wielka wanna zawieszona na rusztowaniu. Jest w niej tyle piany,ze aż wylatuje :)
    Pod wanną tli się małe ognisko, żeby temperatura wody była idealna. Kiedy już jestem w wannie co chwilę dolewa do niej mleko (żebym czuła się jak Kleopatra),płyn truskawkowy i wlewa różne olejki! Nad wanną unosi się niesamowita woń! Do picia podaje moje ulubione wino, a do jedzenia świeże owoce na wielkim talerzu :) do tego jeszcze masaż i Jego towarzystwo.
    Prosty sposób na spełnienie mojego marzenia :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. moja kąpiel :
    nie wypłynę za bardzo w marzenia, wręcz przeciwnie sprowadzę was na Ziemię. często podczas zajęć lekcyjnych w szkole myślę tylko o odświeżeniu swojego ciała i ducha i zanurzeniu się w wannie pełnej bąbelków. wiadomo, nie zawsze przekłada się to po naszej myśli i czasami robimy szybki prysznic.
    niestety to mnie nie zaspokaja.. uwielbiam mnóstwo piany, zapachowe świeczki i muzykę. Gorąca kąpiel sprawia mi mnóstwo przyjemności, a zarazem uwalnia mnie od codziennych utrudnień. Nie ma nic piękniejszego niż zamknąć się w 4 ścianach, zgasić światło i zanurzyć w wannie., jakże wielką rozkosz sprawiają mi strumienie gorącej wody spływające po mym ciele, dosłownie jakobym narodziła się na nowo. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja nietypowa kąpiel... Nie mam pomysłu :) Trudno! Wolę typową kąpiel w wannie z mnóstwem piany!
    Ale ślę niedzielne pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nierutynowa kąpiel... To taka, do której zapraszam kogoś jeszcze :> Dużo piany, świece, wannowy parnter, a reszta dzieję sie już sama... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No to może ja się pochwalę...:-) Do końca życia nie zapomnę mojej zdecydowanie nierutynowej kąpieli: w lutym w Bałtyku!:) Polecam wszystkim zmarźlaczkom, wtedy zmienią swoje myślenie o zimnie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. A więc, pomysł jest taki: środek lata, gorąca Amazonia, wilgotny, wiecznie zielony las tropikalny, dorzecze Amazonki... Po długiej, męczącej przeprawie prze dziką dżunglę, dochodzi do naszych uszu delikatny szum wody.. Z każdym krokiem słyszymy go coraz wyraźniej, aż staje się tak głośny, że nie słyszymy siebie nawzajem... Nagle stajemy przed kilkunastometrowym wodospadem! Długo się nie zastanawiamy! Po chwili każda z nas wskakuje do cudownie orzeźwiającej wody! Mój pomysł na nierutynową kąpiel - pod prysznicem z wodospadu!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój pomysł jest taki:
    Zgaszone światło w łazience z duużą wanną na środku. Od drzwi do wanny prowadzi ścieżka z płatków róży. Dookoła niej zapachowe świeczki truskawkowe. Wanna pełna gorącej wody i piany. W środku również olejki zapachowe i płatki róż. Prawie niesłyszalna spokojna muzyka. W całej łazience unosi się cudowny zapach różano-truskawkowy. Na stoliku obok wanny szampan, świeże truskawki i wazon wypełniony pięknymi różami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A może tak: letni, upalny poranek i szalony prysznic prosto ze zraszaczy w ogrodzie pod lasem?
    Totalnie nieromantyczne ale szalone i z przyjaciółką/chłopakiem u boku
    Mokra, pachnąca trawa, zimna woda, świeży zapach żelu pod prysznic i świadomość, że mam wakacje.
    Yay, zachciewa mi się słońca!

    OdpowiedzUsuń
  9. w te deszczowe ostatnie dni nie marzy mi się nic innego jak kąpiel w ogromnej wannie, która znajduje się na jachcie. Jacht ten jest daleko od brzegu, w pięknej lazurowej wodzie oceanu... Jest +40 stopni, bezchmurne niebo. Opalam się, cała wysmarowana olejkiemm, a gdy chcę się ochłodzić wskakuję do ogromnej wanny, a raczej basenu :) pełnego piany, pachnącej egzotycznymi owocami, wokół niej znajduje się lodóweczka z kolorowymi drinkami z palemką, po które co chwilę sięgam. Za każdym razem wchodząc do wody czuję orzeźwienie, czuję jak zimna woda chłodzi moje gorące ciało centymetr po centymetrze... Obok wanny znajduje się przycisk - po jego naciśnięciu w kilka sekund pojawia się seksowny masażysta z ciałem jak marzenie. Myje mi plecy i robi świetny masaż z użyciem olejków eterycznych, które pachną równie pięknie - wanilia i kokos! Po kilku chwilach idę nałożyć na siebie olejek przyspieszający opalanie, dziękuję masażyście i idę kontynuować opalanie. Cieszy mnie jednak najbardziej myśl tego, że w każdej chwili mogę ponownie zażywać kąpieli i reszty przyjemności, wszystko na wyciągnięcie dłoni ;-)

    OdpowiedzUsuń