Drogie Panie oto nieco spóźnione wrześniowe denka :) tym razem nie ma tego bardzo dużo; większość kosmetyków z 1szego zdjęcia miałam naprawdę długo; kremy do i po opalaniu udało mi się zużyć podczas urlopu. Niestety zostały mi napoczęte filtry i nie wiem co zrobić z taką ilością :/
♥ Krem do stóp z 10% mocznikiem SVR - SVR ma najfajniejsze kosmetyki z mocznikiem
Zmysłowy peeling do ciała Passione Dermika
♥ Tonik nawilżająco-oczyszczający Lirene
♥ Dwufazowe serum Lumene
♥ Zmywacz do paznokci Isana - mój ulubiony zmywacz
Ziołowa sól do kąpieli Stóp Delia
♥ Żel do golenia Joanna
Szampon do suchych włosów Timotei Organic - masakra, nie da się po nim rozczesać włosów
Odżywka i szampon do włosów farbowanych Dove
Żel i szampon 2w1 Sun Ozon
♥ Żel do mycia ciała Topicrem - wielka butla z pompką, idealny dla całej rodziny
Zmywacz do paznokci Donegal
♥ Mleczko do opalania Lancaster
♥ Mleczko do opalania Sun Ozon
Mleczko po opalaniu Lavera
♥ Krem do opalania do skóry tłustej Bioderma
Krem do opalania Solecrin Iwostin
♥ Krem po opalaniu Bioderma
Spore denko :)
OdpowiedzUsuńMam żel z Joanny, dla mnie jest ok ale szału nie ma ;)
Buziaki,Magda
PS.Zapraszam do siebie :)
tańsza Isana wcale nie jest gorsza :) miałam ochotę na coś nowego, bo ciągle używałam Isany
UsuńTeż lubię ten zmywacz z Isany, w przeciwieństwie do tej różowej wersji, która śmierdzi tak, że wacik nawet wyrzucony do śmietnika można wyczuć w całym pomieszczeniu :P
OdpowiedzUsuńZ tej serii a mocznikiem z SVR mam krem do twarzy, dopiero zaczynam stosować, mam nadzieję, że będzie ok :)
ja ciągle kupuję zieloną wersję, różowa rzeczywiście jest dużo słabsza
Usuńteż mam taką nadzieję :)
Oooo widzę, że dużo tego!!! Częśc z tych produktów znam, a innych nie :)
OdpowiedzUsuńWidzę tutaj kilka moich ulubieńców - zmywacz chociażby i krem do opalania Biodermy. Teraz używam kremu z mocznikiem z Fusswohla i jestem zadowoloa. Akurat w promocji jest za 5zł w Rossmanie - może będzie zamiennik dla SVR?
OdpowiedzUsuńmiałam i baaaardzo lubię kremy do stóp z Rossmanna, na pewno do nich wrócę jak tylko zużyję krem zmiękczający No 36
UsuńSprawdź datę ważności kremów z filtrem. Zazwyczaj spokojnie mogą przeczekać do przyszłego roku :)
OdpowiedzUsuńmyślałam o tym :) przeterminowane powyrzucam :)
UsuńAle tego duuużo:)
OdpowiedzUsuńeee tak sobie :D głównie filtry, które wzięłam na urlop; ani odżywki mi nie zeszły (dziwne, bo codziennie używam i idą jak woda), ani balsamy, ani peelingi - ale nie ma co narzekać, trzeba się postarać w październiku :D
UsuńZapisuję sobie lakier Isany do listy zakupów ;)
OdpowiedzUsuńzmywacz ;) zapisz, ja go bardzo lubię i stosuję od wielu lat
UsuńSpore denko :) Dopatrzyłam sie tutaj paru moich ulubienców :)
OdpowiedzUsuńzdradzisz które kosmetyki tak lubisz? ;)
Usuńładnie Ci poszło:)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńGratuluję zużyć. Ja mam niestety podobny problem. Zostało mi 2/3 balsamu z filtrem Lirene, który jest ważny do lutego:/
OdpowiedzUsuńw takim razie do lutego musisz zaliczyć jeszcze jeden urlop ;)
Usuńładne denko:) widzę kilka znajomych kosmetyków:)
OdpowiedzUsuń