23 marca 2011

Nowość: Pojedyncze cienie do powiek Catrice



Pojedyncze cienie do powiek wysokiej jakości do perfekcyjnego wyglądu: modne kolory mają cudownie jedwabistą, lekką teksturę. Dostępne w aż 33 odcieniach (od standardowych beży, brązów, fioletów po żółte, pomarańczowe, groszkowe i turkusowe odcienie), kosztują 11,99zł za 2,5 grama.

The Noble Knights, Sitting On A Volcano 
Sitting On A Volcano, The Noble Knights


W sumie mam 5 odcieni, ale dziś zaprezentuję dwa, które lubię najbardziej - 050 The Noble Knights i 130 Sitting On A Volcano. Jestem bardzo zaskoczona jakością cieni - na bazie trzymają się niemal cały dzień, są miękkie i łatwo je nabrać na pędzelek, a następnie idealnie ze sobą połączyć na powiece. Wszyscy, którzy mnie znają wiedzą, że uwielbiam błyszczące, perłowe, metaliczne cienie o niespotykanych kolorach - Catrice ma ich mnóstwo, chciałabym mieć z połowę odcieni ;)

 The Noble Knights, Sitting On A Volcano 

Odcienie bardzo ciężko opisać - The Noble Knights łączy w sobie szarość i oliwkę, ale nałożony bardzo cienko niemal wtapia się w skórę i minimalnie przyciemnia jej kolor. Sitting On A Volcano to szarość z kropelką brązu i fioletu - świetny do lżejszej wersji przydymionego makijażu. Oba mają maleńkie iskierki w odcieniu różu i zieleni.
Polecam, bardzo przypadły mi do gustu :) no i mają fajne minimalistyczne opakowania, a przezroczyste wieczko ułatwia szybkie znalezienie pożądanego odcienia.

14 komentarzy:

  1. Super te cienie ze swatchy i te takie różowo-brzoskwiniowe...ale jestem zła, że u mnie nie ma Catrice, ech.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z pojedynczych mam jeden z serii Floralista Berry fairy i musze przyznac,ze bardzo mile mnie zaskoczyl:)poza tym weszlam w posiadnie dwojek Expect the unexpected w kolorze Behind Blue Eyespo czym okazalo sie,ze...mam ochote na wiecej:D takze w pelni podzielam Twoja chec posiadania wiekszej ilosci:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Patrzę z zachwytem, ale rozsądek mówi "po co Ci kolejne cienie?! i tak Twój makijaż ogranicza się do kresek.." ;p
    Kurcze oba mi się podobają, każdy ma COS w sobie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. oj, podoba mi sie :D i pewnie je dorwe niedlugo :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekne sa te cienie!

    Catrice ma mnóstwo pięknych odcieni wśród tych nowych pojedynczych cieni! Na pewno się na jakiś skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja bym chciała Catrice w Trójmieście... :(

    OdpowiedzUsuń
  7. przejrzałam blog... i wiele z kosmetyków z Twoich zdjęć gości także na moich półkach ! Zaskakujące :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rose Selvay - mam Gilbert's Grapefruit, on jest różowy, pewnie też go pokażę, ale ostatnio zdjęcia mi nie wyszły zbyt dobrze.

    KiziaMizia to może coś delikatnego pod kreskę? :)

    Hexx ja też chcę Floralistę, marzy mi się ten beżowy lakier.

    Little XXS czekam w takim razie na nowe posty na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie kolory cudne! Niestety u mnie nie ma catrice i nie szybko zawitam do ich szafy, ale cenię sobie tą markę, mam parę kosmetyków z których jestem bardzo zadowolona z jakości i z cen i już szczerzę zęby na nowości! Szkoda, że nie mają takich małych wkładów cieni do kasetek, bo szczerze się przyznam, ze nie lubię kupować mono ;) choć jak coś urzeknie to odchodzę od tej zasady ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Shipluś a co polecasz? widziałam na jakimś blogu, że te cienie Catrice bardzo łatwo zdepotować :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądają jak Shu Uemura ;)
    Gdzie można kupić Catrice ? Nie spotkałam się z tą firmą jeszcze a słowo "metaliczne" wywouję u mnie ślinotok :)
    Śliczne odcienie wybrałaś, nie było może jakiegoś granatu ?;>

    Malinka

    OdpowiedzUsuń
  12. Catrice jest w Drogeriach Natura :) z niebieskości mają Ocean's 14, ale nie wiem czy jest wystarczająco ciemny. Jeśli lubisz intensywny niebieski to mogę polecić dwa cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. zapraszam na moje aukcje CATRICE na allegro :)
    COCCO31

    OdpowiedzUsuń