Opis: Groszek pachnący, który słynie z kwiatów w jasnych, pięknych kolorach, ma również słodki i niepowtarzalny zapach. Dla kobiet, które preferują nuty kwiatowe w zapachach kosmetyków, nowe Masło do Ciała Duo– Groszek Pachnący ( Sweet Pea) jest idealnym wyborem.
Wmasuj lekką konsystencję Masła do Ciała Duo w te części ciała, które nie wymagają intensywnego nawilżenia. Masło shea, masło kakaowe, olej z orzechów brazylijskich oraz olej z ekologicznie uprawianej soi pomogą utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia skóry normalnej.
Druga część opakowania Masła do Ciała Duo, idealna dla skóry suchej, oprócz masła shea, masła kakaowego oraz oleju z orzechów brazylijskich, zawiera także wosk pszczeli, olej z orzechów drzewa Babassu oraz olej z ekologicznie uprawianej soi. Wszystkie składniki pozyskiwane są w ramach programu Wspólnota Uczciwego Handlu.
Wmasuj lekką konsystencję Masła do Ciała Duo w te części ciała, które nie wymagają intensywnego nawilżenia. Masło shea, masło kakaowe, olej z orzechów brazylijskich oraz olej z ekologicznie uprawianej soi pomogą utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia skóry normalnej.
Druga część opakowania Masła do Ciała Duo, idealna dla skóry suchej, oprócz masła shea, masła kakaowego oraz oleju z orzechów brazylijskich, zawiera także wosk pszczeli, olej z orzechów drzewa Babassu oraz olej z ekologicznie uprawianej soi. Wszystkie składniki pozyskiwane są w ramach programu Wspólnota Uczciwego Handlu.
Konsystencja: lżejsza wersja ma konsystencję lekko ubitej śmietanki, gęstsza jest bardzo zbita
Zapach: kwiatowy, intensywny – czuję go przed długi czas po posmarowaniu
Wydajność: duża; wystarczy mała ilość masła do wsmarowania w skórę
Działanie: spodziewałam się, że do gustu przypadnie mi lekka konsystencja, a gęsta będzie zbyt ciężka na tą porę roku. Po przetestowaniu okazało się, że zdecydowanie bardziej wolę gęste masło, które trochę ciężko wyjąć z opakowania (zwłaszcza przy długich paznokciach), ale lepiej się rozsmarowuje, wchłania i nawilża. Skóra jest wilgotna przez długie godziny od posmarowania. Lżejsza konsystencja niestety maże się po skórze i ciężko mi ją rozprowadzić. Rzeczywiście lżejsza konsystencja nawilża skórę w mniejszym stopniu, dlatego lepiej stosować ją np. na brzuchu czy ramionach.
Podsumowanie: Chętnie kupiłabym takie podwójne masło o zapachu np. grapefruita z kolekcji podstawowej – mój ukochany zapach ;) pachnący groszek mi się podoba, ale na dłuższą metę jest trochę zbyt przytłaczający, muszę stosować go zamiennie z balsamem o delikatniejszym zapachu. Podoba mi się pomysł połączenia dwóch maseł o różnej konsystencji, ale tym samym zapachu – mam mniej i bardziej przesuszone miejsca i większość balsamów jest albo za lekka albo za ciężka, żeby stosować je na całe ciało, a smarowanie się dwoma kosmetykami o innych zapachach nie wchodzi w grę.
Lżejsza konsystencja, tak jak pisałam wcześniej, nie do końca mnie przekonuje, ale ta gęstsza jest świetna – po urlopie moja skóra jest trochę wysuszona, a masło świetnie sobie radzi z jej nawilżeniem. Chętnie wypróbuję inne zapachy – zwłaszcza wanilię i Acai.
Dostępność: sklepy The Body Shop
Cena: 45zł w promocji
po lewej lżejsza konsystencja, po lewej gęstsza
mnie też ta gęstsza konsystencja bardziej przypadła do gustu :) a zapach-macadamia-cudo :) wanilia również super, jednak macadamia jest dużo świeższa mimo, ze tez jest to raczej taki "jesienno-zimowy" zapach :)
OdpowiedzUsuńTe masła z TBS są świetne, chętnie kupiłabym duo :)
OdpowiedzUsuńMuszą pachnieć obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do mojego pierwszego rozdania- szczegóły na Natural perfect's secret :)
Będzie mi bardzo miło, jeśli weźmiesz w nim udział ;)
Pozdrawiam :*
pachnący groszek to zapach mojego dzieciństwa, moja babcia miała go w swoim ogródku :) szkoda, że te masła są tak drogie, bo chętnie bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki TBS. Po prostu kocham. Oni mają naprawdę genialne zapachy. Masła posiadam dwa - truskawka i marakuja, już długo, bardzo wydajne, a jak się skończą, szoruję obowiązkowo po coś nowego :).
OdpowiedzUsuńPudełęczko ma fajny design z tą przegródką :) Jak się patrzy na to masełko to prawie jestem sobie w stanie wyobrazić jego zapach :)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia od http://maria-lubi-to.blogspot.com
Masełka duo to świetna alternatywa. :)
OdpowiedzUsuńmarze o masełkach duo..;D
OdpowiedzUsuńaaaa chcialabym powachac ;D
OdpowiedzUsuńPannajoanna u mnie makadamia była do wygrania ;) wąchałam masła w sklepie i chyba najbardziej podoba mi się Acai - lubię owocowe zapachy.
OdpowiedzUsuńPyciu to również zapach mojego dzieciństwa - nawet miałam to napisać w recenzji, ale jakoś w ostatniej chwili wypadło mi z głowy ;)
uwielbiam kosmetyki TBS :) jak tylko DUO będzie w jakiejś promocji na pewno je kupię :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji wypróbować nic z Body Shopu, a chętnie bym to zrobiła:)
OdpowiedzUsuńA mnie ciekawi te maslo ale najpierw musze na nie uzbierac :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jego zapachu.
OdpowiedzUsuń