1 października 2011

Na paznokciach: Lakier #446 Maybelline



Maybelline wprowadza na rynek nową serię kosmetyków - widziałam je już wcześniej w Berlinie i Pradze. Mają białe opakowania i dość ciekawe kolory.


Lakier nr 446 to taupe; zimny brąz z zatopionymi kolorowymi drobinkami - przede wszystkim zielonymi i różowymi. Na zdjęciach mam dwie warstwy lakieru; maluje się nim łatwo, nakłada się cienko; konieczne są dwie warstwy. Niestety jest średnio wytrzymały, bo już po 2-3 dniach zaczął się wycierać na końcówkach.




23 komentarze:

  1. Całkiem ciekawy kolor. Szkoda, że tak szybko się ściera.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładny efekt. Nie miałam do tej pory tego lakieru!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolor śliczny ale szkoda, że trwałość mizerna..

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawy kolor, inny niz wszystkie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz śliczne paznokcie;) niezły kolorek

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny kolor :) szkoda, że tak słabo trzyma się na paznokciach ;/ ale i tak plus dla Maybelline, że w końcu jakieś ciekawe kolory wśród lakierów się pojawiają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy, lubię lakiery z takimi drobinkami ;> Były może jeszcze inne kolory?

    OdpowiedzUsuń
  8. nigdy nie miałam z tej firmy lakierów, muszę się rozejrzeć.. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie widziałam jeszcze tych lakierów. Czas to nadrobić ;) Kolor ładny, ale obawiam się, że nie wyglądałby u mnie ciekawie :(

    OdpowiedzUsuń
  10. kolor ciekawy i na topie, świetnie nawiązuje do trendu metalic ;)


    http://megansath.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. czyli wprowadzają do Polski MNY z DMów? byłoby bosko! mam dwa lakiery z tej serii, są świetne. bez topa wytrzymują bardzo długo, szybko schną i mają boskie kolory. gorzej ze zmywaniem tych z drobinkami, namęczyłam się dziś nieźle ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolor bardzo mi się podoba! I wolę jak lakier się ściera, niż brzydko odpryskuje ;/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam czarny ze złotymi drobinkami i po jednym dniu już widać braki, ale ja niestety takie mam pazokcie, że ile dym za lakier nie dała i jak dobrego top coat'u nie użyła to i tak po 2 dniach musze zmywac. Także wybieram co ciekawsze kolorki, nie przejmująć się ich wytrzymałością...

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam wszystko co z maybelline, a szczególnie lakiery i mascary. Ten kolorek jest bardzo fajny. Ale czy nie bezdzie problemu z pozniejszym zmyciem go? Wsumie ja bym nie miala tego problemu bo uzywam swietnego zmywacza z ekstraktem z cytryny z donegala,ktory wszystko dokladnie usuwa. hehe niewiem jak inne ;) ale kolor swietny !!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Raczej nieźle się zmywa - a jak nie chce mi się szorować wacikiem paznokci to stosuję metodę z folią aluminiową.

    Lakier kosztuje 10zł :)

    OdpowiedzUsuń