11 maja 2010

Wtorkowe kuszenie (6): Peelingi Ava


Uwielbiam cukrowe peelingi z olejem, dlatego ostatnie nowości Ava bardzo mnie zaintrygowały. Są uzupełnieniem ich ekologicznej linii i posiadają Ecocert.
Zawierają brązowy cukier trzcinowy zawieszony w oliwie z oliwki europejskiej, oleju z orzechów makadamia oraz oleju z pestek winogron, słodkich migdałów oraz plamy Buriti (oleje mają certyfikaty organiczności). Dostępne są 4 wersje:
  • Aloes - nawilżająco-łagodzący
  • Winogrono - odmładzająco-wzmacniający
  • Kiwi - odmładzająco-rewitalizujący
  • Guarana - energetyzująco-pobudzający
Za opakowanie 150 gram zapłacimy 40zł, a za 250g 65zł.


2 komentarze:

  1. Jeżeli lubisz peelingi z olejem, to ja od siebie polecam ten Thalasso Geomar :) 600 g za ok. 70 zł, a naprawdę świetny zdzierak :) Delikatny, nienachalny zapach, działa cuda, jeżeli chodzi o usuwanie drobnych krostek (po prostu znikają), bardzo wydajny.
    Jeżeli zależy Ci bardziej na zapachu i mega miękkiej skórze - peelingi Heavenly Naturals (nieziemsko pachnące), ale za to peelingujące właściwości takie sobie (cukrowe drobiny zbyt szybko się rozpuszczają). No i plusem jest tu skład ;)
    Ava, jak na rodzimą markę, moim zdaniem nieco przesadziła z ceną ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No wiesz, eko ;) z cukrowych peelingów lubię też Starą Mydlarnię - tylko trzeba uważać, bo mają dwie wersje: jedną z olejem, drugą bez - ta druga to hardcore ;)

    OdpowiedzUsuń