Uwielbiam cukrowe peelingi z olejem, dlatego ostatnie nowości Ava bardzo mnie zaintrygowały. Są uzupełnieniem ich ekologicznej linii i posiadają Ecocert.
Zawierają brązowy cukier trzcinowy zawieszony w oliwie z oliwki europejskiej, oleju z orzechów makadamia oraz oleju z pestek winogron, słodkich migdałów oraz plamy Buriti (oleje mają certyfikaty organiczności). Dostępne są 4 wersje:
- Aloes - nawilżająco-łagodzący
- Winogrono - odmładzająco-wzmacniający
- Kiwi - odmładzająco-rewitalizujący
- Guarana - energetyzująco-pobudzający
Jeżeli lubisz peelingi z olejem, to ja od siebie polecam ten Thalasso Geomar :) 600 g za ok. 70 zł, a naprawdę świetny zdzierak :) Delikatny, nienachalny zapach, działa cuda, jeżeli chodzi o usuwanie drobnych krostek (po prostu znikają), bardzo wydajny.
OdpowiedzUsuńJeżeli zależy Ci bardziej na zapachu i mega miękkiej skórze - peelingi Heavenly Naturals (nieziemsko pachnące), ale za to peelingujące właściwości takie sobie (cukrowe drobiny zbyt szybko się rozpuszczają). No i plusem jest tu skład ;)
Ava, jak na rodzimą markę, moim zdaniem nieco przesadziła z ceną ;)
No wiesz, eko ;) z cukrowych peelingów lubię też Starą Mydlarnię - tylko trzeba uważać, bo mają dwie wersje: jedną z olejem, drugą bez - ta druga to hardcore ;)
OdpowiedzUsuń